Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Minister jak władca pierścienia

01 lutego 2013 | Prawo | Łukasz Supera

Łączenie małych sądów, podobnie jak inne spektakularne fuzje, może przynieść więcej szkody niż pożytku – wskazuje adwokat.

Od pewnego czasu minister sprawiedliwości z olbrzymim zapałem zaangażował się w proces, przez jednych zwany reformą, a innych likwidacją części sądów. W skrócie działanie ministra polegać ma na przekształceniu niewielkich sądów, położonych w małych miejscowościach, w wydziały zamiejscowe większych sądów. Innymi słowy, ma dojść do fuzji mniejszych sądów z większymi. Jak to zwykle w przypadku fuzji bywa, podstawowym argumentem za nią przemawiającym jest kwestia ekonomiczna. Małe sądy mają ponoć mniej pracy i spraw do sądzenia niż duże.

Fuzja umożliwi efektywniejsze wykorzystanie zasobów ludzkich wymiaru sprawiedliwości. Jak? Sędzia, który do tej pory po osądzeniu przypisanych mu spraw mógł iść do domu, teraz wsiądzie w samochód czy autobus i pojedzie do pobliskiego sądu, gdzie będzie kontynuował sądzenie, odciążając bardziej zapracowanych kolegów. Dla obywatela nic się nie zmieni. Nowo powstałe wydziały zamiejscowe będą się mieścić w tych samych budynkach co...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9451

Wydanie: 9451

Spis treści

Moje Podróże

Zamów abonament