Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Realizm Giertychów

02 lutego 2013 | Plus Minus | Adam Tycner
Roman (tuż po wyborze na prezesa Ligi Polskich Rodzin) z ojcem, Maciejem.   Rok 2006, triumf rodu
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Roman (tuż po wyborze na prezesa Ligi Polskich Rodzin) z ojcem, Maciejem. Rok 2006, triumf rodu
 Jędrzej Giertych:  nestor
źródło: archiwum rodzinne
Jędrzej Giertych: nestor

Kilka pokoleń tego politycznego rodu było nierozerwalnie związanych z Narodową Demokracją.

Pierwsze poważne starcie rodu Giertychów z lewicą miało miejsce w 1909 roku i tylko cudem nie skończyło się tragedią. Na fabrykę metalurgiczną w Porębie koło Zawiercia, której dyrektorem był Franciszek Giertych, ojciec Jędrzeja i pradziadek Romana, napadła grupa socjalistów. Jędrzej Giertych opowiadał później, że jednym z napastników był dziadek Jacka Kuronia, bojowiec z PPS. Wywiązała się strzelanina, w której uczestniczył Franciszek Giertych, ale socjaliści byli górą i uszli z fabryki, kradnąc z kasy pancernej 10 tys. rubli.

Franciszek Giertych, który sympatyzował z polskim ruchem narodowym niemal od momentu jego narodzin, w ciągu swojego życia zjeździł niemal pół świata. Ten poliglota i szanowany inżynier związany głównie z branżą cukrowniczą pracował w zakładach m.in. w Niemczech, we Francji, na Kubie i w Rosji. Mógł zbijać fortunę za granicą, ale wrócił do kraju. Swoim dzieciom, poza sympatią do narodowców, zaszczepił patriotyzm, głęboką wiarę i awersję do wszelkich nałogów.

Franciszek położył wprawdzie ideowe i materialne podwaliny przyszłej działalności rodu Giertychów, ale to nie on stał się najgłośniejszym jego przedstawicielem.

Żołnierz, publicysta, ideolog

Główną postacią pozostaje bowiem syn Franciszka – Jędrzej. Ten nieco już zapomniany dziś polityk był w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9452

Wydanie: 9452

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament