Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polonez z homofobem

16 maja 2013 | Druga strona | Mariusz Cieślik

Prawdziwa równość zapanuje w szkołach wtedy, kiedy na studniówce w pierwszej parze pójdą pan dyrektor z mężem, pani profesor z żoną, a za nimi Jasiek z Franiem i Ola z Jolą...

A Adam Mickiewicz w najsłynniejszej literackiej scenie poloneza w „Panu Tadeuszu" nie umieścił żadnej pary homoseksualnej tylko dlatego, że był ciemniakiem i homofobem. Wiele wskazuje, że Gerwazy z Protazym mieli się ku sobie. Kto się czubi, ten się lubi...

To, że poloneza wtedy tańczyli mężczyźni z kobietami, nie znaczy, że tak musi być i dziś. Małżeństwa od tysiącleci zawierały osoby różnych płci, ale teraz na szczęście to się zmienia. Nie ma przecież czegoś takiego jak normalne...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9537

Spis treści
Zamów abonament