Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

11 godzin przerwy w pracy musi przypadać w ciągu 24 godzin

20 maja 2013 | Prawo i praktyka | Aleksander Kuźniar
Aleksander Kuźniar
źródło: Rzeczpospolita
Aleksander Kuźniar
Plan pracy pana Janusza
źródło: Rzeczpospolita
Plan pracy pana Janusza

Dobowe odpoczynki szef musi zagwarantować podwładnym już wtedy, gdy planuje ich pracę. Gdy je jednak naruszy, ma je zrównoważyć w tym samym okresie rozliczeniowym

Planowanie czasu pracy podwładnego w harmonogramie musi uwzględniać zarówno obowiązujące go normy czasu pracy, jak i odpoczynki. To jedno z konstytucyjnych uprawnień każdego pracownika. To także jedna z podstawowych zasad prawa pracy, o której przesądzają przepisy o czasie pracy, dniach wolnych od pracy oraz urlopach wypoczynkowych.

Te regulujące czas pracy zatrudnionych można uznać za jedną z najważniejszych części prawa pracy. Ich zadaniem jest ochrona przed wykonywaniem pracy ponad siły, nawet gdy z takich czy innych przyczyn pracownik sam godziłby się na to. Zapewnienie każdemu podwładnemu koniecznej regeneracji sił, ochrony zdrowia i kondycji psychofizycznej powoduje w konsekwencji bezpieczne wykonywanie przez niego pracy, do czego każdy pracownik ma konstytucyjne prawo.

Ma być w dobie

Szef musi zapewnić każdemu pracownikowi, w każdej dobie pracowniczej, nieprzerwany okres co najmniej 11 godzin odpoczynku. Konieczność taka oznacza, że w okresie doby, czyli 24 godzin od rozpoczęcia przez podwładnego pracy zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy, nie może on pozostawać w dyspozycji pracodawcy przez co najmniej nieprzerwane 11 godzin. Zasadnicze znaczenia ma tu kodeksowa definicja doby pracowniczej. Wyznacza ona bowiem granice, w których zatrudnionemu należy zapewnić 11-godzinny odpoczynek.

Przykład

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9540

Spis treści
Zamów abonament