Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Obywatele decydują

22 sierpnia 2013 | Publicystyka, Opinie | Piotr Ciompa
Piotr Ciompa
źródło: materiały prasowe
Piotr Ciompa
Inicjatorzy akcji
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Inicjatorzy akcji "Ratuj maluchy" zebrali prawie milion podpisów pod wnioskiem o referendum edukacyjne

Korzystanie z referendów sprzyjać będzie poszerzeniu grupy obywateli zaangażowanych w sprawy publiczne. A z tej grupy pochodzić powinni kandydaci na reprezentantów swoich środowisk w organach władzy – pisze ekspert Instytutu Spraw Obywatelskich.

Wnioski obywatelskie o referenda w Elblągu i w Warszawie zwróciły uwagę mediów i polityków na dotychczas praktycznie martwe mechanizmy demokracji bezpośredniej. Do ich nieskuteczności rękę przyłożyli sami politycy, ustanawiając trudne do spełnienia wymagania formalne. A gdy te z rzadka udało się zrealizować, po prostu wyrzucali inicjatywy obywatelskie do kosza.

Traktowane niepoważnie

Jak obliczył Instytut Spraw Obywatelskich z Łodzi, prowadzący kampanię Obywatele Decydują, w okresie obowiązywania ustawy o wykonywaniu przez obywateli inicjatywy ustawodawczej powstało 116 komitetów, pod których wnioskami podpisało się blisko 5 milionów obywateli. Żaden z nich, z wyjątkiem „sponsorowanych" przez partię parlamentarną, nie doczekał się poważnego potraktowania.

Dobrym rozwiązaniem byłoby ustalenie trzech stałych dat w ciągu roku dla całego kraju na przeprowadzanie różnych referendów, na przykład w ostatnie niedziele września, stycznia i maja

Dopiero mniej obostrzone formalnymi wymaganiami referenda lokalne w sprawie odwołania prezydentów miast przywróciły głos obywatelom. Także przyłączenie się do akcji na rzecz referendów tak znaczącego społecznie podmiotu, jakim jest NSZZ „Solidarność" z jej liderem rozsierdzonym zignorowaniem blisko 2 milionów podpisów pod wnioskiem o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9619

Spis treści
Zamów abonament