Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Trzej Królowie i jeden bankier

21 grudnia 2013 | Plus Minus | Józef Maria Ruszar
„Adoracja Trzech Króli”  Gentile da Fabriano. Sokolnik (Strozzi) – tuż za trzecim z Królów
źródło: Wikimedia Commons
„Adoracja Trzech Króli” Gentile da Fabriano. Sokolnik (Strozzi) – tuż za trzecim z Królów
„Najkonniejszy orszak” pod lazurowym niebem braci Limbourg
źródło: Wikimedia Commons
„Najkonniejszy orszak” pod lazurowym niebem braci Limbourg
Lud miejski, jego trudy i zabawy u republikanina Lorenzettiego
źródło: Wikimedia Commons
Lud miejski, jego trudy i zabawy u republikanina Lorenzettiego

Bankierskie rody zamawiały „Pokłon Trzech Króli" niemal u każdego ważniejszego artysty swoich czasów. Skąd to zamiłowanie? Bo to jedyny przykład w całej Ewangelii, kiedy ktoś zamożny daje Bogu pieniądze, a w każdym razie złoto i inne cenne podarki.

Obsypywanie Najwyższego takimi darami było gestem godnym bankierów, a poza tym w jakiś sposób rehabilitowało potępianą przez Kościół lichwę! Dzisiaj nazywamy to „praniem brudnych pieniędzy" – tyle że kilkaset lat temu sankcje nie były światowe, lecz pozaświatowe.

W 1420 roku, kiedy Gentile da Fabriano maluje „Adorację Trzech Króli", bankier Palla Strozzi był najbogatszym człowiekiem Florencji z kapitałem ponad 100 tysięcy florenów. Rodzina trzyma z Medyceuszami, co ważne, bo jak zawsze połączenie władzy politycznej i gospodarczej dawało wielką przewagę nad konkurencją: pozwalało pozyskiwać intratne kontrakty, nawiązywać zagraniczne więzi, zyskiwać przyjaźń monarchów i zwiększać udział w rynku. Władza dawała też możliwość nękania konkurencji, a nawet wykańczania gospodarczych rywali podatkami.

Przeliczanie zasobów finansowych władców Florencji na dzisiejszą wartość euro czy dolara jest zadaniem karkołomnym. Jaką taką pomocą może być dzisiejsza wartość złota i fakt, że floren nie był „psuty". Pieniądz bity od 1252 roku zawierał 3,53 grama 24-karatowego złota, co oznacza, że wartość samego kruszcu w monecie wynosi dzisiaj około 150 dolarów. Tak więc sam kapitał Banco Strozzi wynosiłby obecnie 15 milionów dolarów, a gdzie depozyty, posiadłości, dzieła sztuki, kosztowności, budynki?

Strozzi kupuje ziemie w okolicy Florencji,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9721

Wydanie: 9721

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament