Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Motyle kosmosu

21 grudnia 2013 | Plus Minus | Marek Oramus
ISON w drodze do naszego Słońca. Zdjęcie wykonane przez Teleskop Hubble'a w kwietniu 2013 roku
źródło: EAST NEWS
ISON w drodze do naszego Słońca. Zdjęcie wykonane przez Teleskop Hubble'a w kwietniu 2013 roku
Dobry Bruce, mimo niełatwych zmagań  z terrorystami i politykami, gotów jest również ocalić świat przed kometą
źródło: materiały prasowe
Dobry Bruce, mimo niełatwych zmagań z terrorystami i politykami, gotów jest również ocalić świat przed kometą
Po lewej - ikona z albańskiej Korczy, po prawej - „Pokłon Krolów„ Abrahama Bloemaerta. Prawosławie i katolicyzm z jednakową uwagą patrzą na gwiazdę
źródło: AFP/Leemage
Po lewej - ikona z albańskiej Korczy, po prawej - „Pokłon Krolów„ Abrahama Bloemaerta. Prawosławie i katolicyzm z jednakową uwagą patrzą na gwiazdę

Kometa ISON, która miała być ozdobą firmamentu podczas świąt Bożego Narodzenia, nie przetrwała bliskiego spotkania ze Słońcem. A co pojawiło się na niebie przed dwoma tysiącami lat?

Z właściwą mediom przesadą kometę ISON nazwano kometą betlejemską oraz kometą stulecia, podobnie jak widoczną w 1996 i 1997 roku kometę Hale'a-Boppa (ale tamta była kometą stulecia poprzedniego). Odkryta we wrześniu 2012 roku, nazwana od skrótu projektu naukowego International Scientific Optical Network, sfotografowana w czerwcu 2013 roku przez teleskop NASA, miała jądro o rozmiarach oszacowanych na 5 km, a warkocz o długości 300 tys. km. Nadleciała z prędkością 77 tys. km na godzinę. W oparciu o różne dane oszacowano, że jest to tzw. kometa jednopojawieniowa, „muskająca Słońce", a jej droga do centrum Układu Słonecznego trwała 3 mln lat.

W „muskaniu Słońca" nie ma żadnej przesady, ponieważ w peryhelium ISON zbliżyła się do jego powierzchni ledwie na 1,2 mln km i uderzenie gorąca okazało się dla niej zabójcze. Jej jądro, złożone z pyłu, śniegu, lodu, zmrożonego dwutlenku węgla i zapewne kamieni zostało stopione i odparowane, a w dalszą drogę ruszył już tylko sam pył i kamienie nie większe niż 10 metrów. Ta chmura pyłu zbliża się do Ziemi, ale na bezpieczną odległość 60 mln km, więc nic nam z tej strony nie grozi. W połowie stycznia 2014 Ziemia przetnie strumień materii pozostawiony przez ISON w listopadzie – i na tym prawdopodobnie zakończy się nasza przygoda z tym obiektem.

Oznaki kryzysu ISON zaobserwowano już wcześniej, kiedy kometa minęła orbitę Marsa i rozwinęła ogon do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9721

Wydanie: 9721

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament