Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Donieccy biorą wszystko

28 grudnia 2013 | Świat | Jędrzej Bielecki
Rinat Achmetow, nieformalny lider klanu donieckiego, zbudował stadion  w Doniecku  i ściąga do klubu Szachtar najlepszych zawodników. Na zdjęciu: oligarcha fetowany przez piłkarzy po wygraniu przez nich ligi  w kwietniu  2013 roku
źródło: AFP
Rinat Achmetow, nieformalny lider klanu donieckiego, zbudował stadion w Doniecku i ściąga do klubu Szachtar najlepszych zawodników. Na zdjęciu: oligarcha fetowany przez piłkarzy po wygraniu przez nich ligi w kwietniu 2013 roku

Kontrolują rząd, parlament, prokuraturę, 
najlepsze kontrakty. Zagrozić może im już tylko Kreml.

Przywódcy Unii Europejskiej byli w szoku, ale dla Ukraińców to raczej chleb powszedni. Angela Merkel, Francois Hollande i David Cameron przylecieli pod koniec listopada na szczyt Partnerstwa Wschodniego do Wilna, aby przekonać Wiktora Janukowycza do podpisania umowy stowarzyszeniowej. Ale żadnej dyskusji nie było. Ukraiński prezydent wyciągnął kartkę i przeczytał długą listę zarzutów pod adresem Brukseli. Na tym skończyła się kolacja w pałacu Wielkich Książąt Litewskich. A nazajutrz Janukowycz odwołał konferencję prasową i odleciał do Kijowa.

– Grupa doniecka od trzech lat z taką samą bezwzględnością przejmuje biznesy rywali, kontroluje sądy, prokuraturę, policję. Steruje parlamentem i rządem. To, co zdarzyło się w Wilnie, nie było dla nas niczym nadzwyczajnym – mówi mi Aleksander Goral, młody kijowski prawnik, który przyszedł na Majdan protestować przeciw ekipie Janukowycza.

Równowaga klanów

Ukraiński system władzy zwany oligarchiczną demokracją to unikat w Europie. Nie jest więc łatwy do zrozumienia nawet dla wytrawnych zachodnich polityków. Owszem, za rządów Borysa Jelcyna oligarchowie także doszli do wielkich majątków i wpływów w Rosji, jednak po dojściu do władzy Władimira Putina w 2000 roku ich znaczenie w polityce radykalnie zmalało. Jeszcze...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9725

Wydanie: 9725

Zamów abonament