Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bełkotliwa mowa i chwiejny krok zamiast alkomatu

13 stycznia 2014 | Prawo i praktyka | Ryszard Sadlik

Gdy szef stwierdzi, że w czasie pracy podwładny jest nietrzeźwy, ma uzasadnione podstawy, aby go dyscyplinarne zwolnić bez poddania badaniu.

W praktyce pracodawcy często jednak mają problem, jak udowodnić upojenie, aby w razie sporu przed sądem nie narazić się na zarzut bezzasadnego rozwiązania angażu. To o tyle istotne, że to na pracodawcy spoczywa w tym zakresie ciężar dowodu.

Bez wypowiedzenia

Pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, jeśli ten dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.). Zachowanie trzeźwości w miejscu i czasie pracy jest główną powinnością pracownika, a zatem gdy pod wpływem alkoholu przebywa w firmie, wolno to potraktować jako naruszenie tego wymogu. Może to także zagrażać bezpieczeństwu współpracowników i osób trzecich. Dlatego w takim wypadku szef ma prawo rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia.

Odmowa niewskazana

W praktyce wątpliwości budzi to, czy pracownikowi wolno odmówić wykonania polecenia poddania...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9736

Wydanie: 9736

Spis treści
Zamów abonament