Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prezydent rozlicza Majdan

13 stycznia 2014 | Świat | Jędrzej Bielecki
Jurij Łucenko został tak brutalnie pobity przez specjalne oddziały milicji Berkut, że stracił przytomność i trafił do szpitala
autor zdjęcia: Anatolii Boiko
źródło: AFP
Jurij Łucenko został tak brutalnie pobity przez specjalne oddziały milicji Berkut, że stracił przytomność i trafił do szpitala

Pobicie Łucenki, wysokie wyroki za obalenie pomnika Lenina, pacyfikacja manifestacji w Charkowie: Janukowycz przystąpił do ofensywy.

Berkut zaczął szturm w sobotę nad ranem, gdy tłum protestujących próbował zablokować wywiezienie z sądu trzech działaczy opozycji. Chwilę wcześniej zostali skazani aż na sześć lat więzienia za rzekomą próbę wysadzenia w 2011 r. pomnika Lenina w jednej z podkijowskich miejscowości.

– Oni są całkowicie niewinni. Zarzuty zostały sfabrykowane przez służby bezpieczeństwa – mówi „Rz" Mykoła Kniażycki, jeden z liderów założonej przez Julię Tymoszenko Batkiwszczyny.

Pałowanie było tak brutalne, że w szpitalu znalazło się aż 11 osób. Jurij Łucenko, jeden z przywódców pomarańczowej rewolucji, miał wstrząs mózgu i stracił przytomność. Światowe media obiegło zdjęcie jego zakrwawionej twarzy.

Następnego dnia Janukowycz uderzył znowu. Tym razem celem był zjazd działaczy opozycyjnych z całej Ukrainy w Charkowie. Najprawdopodobniej opłaceni przez władze, wysportowani...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9736

Wydanie: 9736

Spis treści
Zamów abonament