Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

PiS chce nas zniszczyć

22 lutego 2014 | Publicystyka, Opinie | Eliza Olczyk
źródło: archiwum prywatne

Kaczyński miota się 
od socjalizmu 
do liberalizmu, 
a w stosunku do Rosji 
od miłości do nienawiści – mówi 
Elizie Olczyk 
europoseł 
Solidarnej Polski Jacek Kurski.

Rz: Niezbyt się wiedzie waszej partii. Szeregi się wykruszają, a poparcie macie na poziomie jednego procentu.

Sondaże nie są dla mnie żadnym miernikiem. W ubiegłym roku wzięliśmy udział w pięciu wyborach lokalnych i pięć razy przekroczyliśmy próg wyborczy. W Elblągu, gdzie wszystkie partie wystawiły gigantów na prezydenta miasta, a my 30-latka, mojego asystenta, bo nie mieliśmy ani celebryty, ani osoby ze świecznika – i tak zdobyliśmy 6 proc. poparcia, pokonując kandydatkę Aleksandra Kwaśniewskiego. To był nasz najgorszy wynik. A na Podkarpaciu, gdzie bój był ostry, osiągnęliśmy 11 proc. W Kazimierzy Wielkiej – 14 proc. W Lubartowie i Piekoszowie zdobyliśmy nawet mandaty radnych, dlatego jestem pewien, że zdobędziemy do Parlamentu Europejskiego 10 proc.

Wasze notowania spadły po pojawieniu się Polski Razem. Wygląda na to, że zjadacie sobie wzajemnie elektoraty.

Na samym początku tak było. Ale Solidarna Polska powstała, bo połączyła nas wspólna idea, a oni są razem z konieczności. Jarosław Gowin dał się wypchnąć z PO, więc musiał coś ze sobą zrobić. Paweł Kowal chce nadal być w europarlamencie, a nie miał skąd kandydować, podobnie jak Adam Bielan, a Przemysław Wipler porzucił PiS bez specjalnego pomysłu na siebie. Polska Razem to jest partia z rozpaczy. Nie mają w sobie siły, która pozwoli przetrwać zły czas. Procesy rozkładowe już widać....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9771

Wydanie: 9771

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament