Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Imperium Romana, księstwo Dmitrija

05 kwietnia 2014 | Sport | Tomasz Wacławek Maksymilian Radzimirski
Michaił Prochorow (drugi z lewej) wyciągnął  z dna koszykarzy New Jersey Nets, przeniósł klub do Brooklynu,  a teraz być może będzie nim zarządzał z Rosji
źródło: AFP
Michaił Prochorow (drugi z lewej) wyciągnął z dna koszykarzy New Jersey Nets, przeniósł klub do Brooklynu, a teraz być może będzie nim zarządzał z Rosji
Roman Abramowicz kupił Chelsea,  bo ma słabość do angielskiego futbolu.  Na zdjęciu  z obecną partnerką Darią Żukową
źródło: AFP
Roman Abramowicz kupił Chelsea, bo ma słabość do angielskiego futbolu. Na zdjęciu z obecną partnerką Darią Żukową
Dmitrij Rybołowlew (z lewej), właściciel AS Monaco, przyjaźni się  z księciem Albertem II
źródło: AFP
Dmitrij Rybołowlew (z lewej), właściciel AS Monaco, przyjaźni się z księciem Albertem II

Fortuny zbili dzięki dobrym układom z Kremlem. 
A teraz na chwałę i cześć Rosji inwestują w sport za granicą, nie zapominając 
jednak o potrzebach ojczyzny.

Kiedy Roman Arkadiewicz Abramowicz stawiał pierwsze kroki w biznesie, pewnie nawet nie marzył, że zostanie jedną z najpotężniejszych postaci w europejskim futbolu. Sierota, wychowany przez żydowską rodzinę za kołem podbiegunowym, sprzedawał plastikowe kaczuszki, a piłkarskie trofea mógł zobaczyć tylko w telewizji.

W angielskim futbolu zakochał się podobno od pierwszego wejrzenia. Jak głosi legenda, wystarczyło 10 minut meczu Manchesteru United z Realem Madryt (4:3) w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, by podjął decyzję o kupnie klubu. Z walizką pieniędzy ruszył w trasę po Londynie. Fulham i Tottenham nie były zainteresowane ofertą. Negocjacje ze stojącą na skraju bankructwa Chelsea trwały zaledwie kwadrans. Podobno zapłacił 60 mln funtów, dodatkowe 80 mln przeznaczył na spłatę długów.

Wyciągać londyńczyków z dna zaczął w 2003 roku. Ze średniaka Premiership, który ostatni tytuł świętował pół wieku temu, zrobił zespół bijący się co roku o puchary. Przez 11 lat zdobył trzy mistrzostwa Anglii, przełamując dominację Manchesteru United i Arsenalu, oraz dziesięć innych trofeów. Ale na to najważniejsze – puchar Ligi Mistrzów, który przyniósł mu więcej satysfakcji niż wszystkie pozostałe tytuły razem wzięte – czekał długo: lat dziewięć.

Liga Mistrzów Gazpromu

Rządy byłego gubernatora Czukotki stały się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9807

Wydanie: 9807

Spis treści
Zamów abonament