Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niemcy stają się alfonsem Europy

10 maja 2014 | Świat | Piotr Jendroszczyk
Helenenstrasse w Bremie w północnych Niemczech. Na tej ulicy prostytucja kwitnie od XIX wieku
źródło: AFP
Helenenstrasse w Bremie w północnych Niemczech. Na tej ulicy prostytucja kwitnie od XIX wieku

W żadnym państwie europejskim prostytucja nie rozkwita w tak szybkim tempie jak u naszych zachodnich sąsiadów.

Marcus Eberhard ma 44 lata. Jest z wykształcenia kucharzem i nie czyni tajemnicy, jak zarobił swe miliony. Jest właścicielem 19 domów publicznych w całych Niemczech. Stać go na 20 tys. euro grzywny za jazdę po alkoholu swoim porsche. Milion euro wydał, jak twierdzi, na kupno tytułu książęcego od Frederica von Anhalta, playboya znanego jedynie z tego, że jest mężem 97-letniej aktorki Zsa Zsa Gabor i lubi samochody Bentley.

Od tej pory Marcus to Prinz von Anhalt. Tak przynajmniej tytułują go niemieckie tabloidy, donosząc raz po raz o szczegółach z życia najbardziej znanego w Niemczech stręczyciela. Sam twierdzi, że pracuje dla niego 100 prostytutek. Zapewne jest ich znacznie więcej, ale książę nie zdradza swoich wszystkich sekretów biznesowych. Ma z tego powodu raz po raz problemy z policją skarbową, co umiejętnie przekształca w darmową reklamę.

Jak niedawno na lotnisku we Frankfurcie. Przed odlotem do Dubaju znaleziono w jego bagażu 19 tys. euro, dopuszczalna suma to 10 tys. Oskarżony o oszustwa podatkowe trafił do aresztu. Jak obliczył „Der Spiegel", Marcus spędził w swoim życiu już cztery lata za kratkami.

Były kucharz nie jest jedynym, który na nierządzie zrobił w Niemczech w ostatnich dziesięcioleciach fortunę. Nie mniej znany jest Jürgen Rudloff posiadający kilka luksusowych burdeli w największych miastach. Jest prawdziwym celebrytą i częstym gościem programów...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9834

Wydanie: 9834

Zamów abonament