Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Usadzenie przy stole pokazuje miejsce w szeregu

01 lipca 2014 | Administracja | Kinga Olszewska
źródło: materiały prasowe

Rozmowa | 
Adam Jarczyński, dyrektor generalny Polskiej Akademii Public Relations

Rz: Jak usadzić w samochodzie osoby biorące udział w delegacji, które wybierają się na służbowe spotkanie?

Adam Jarczyński: Funkcjonuje tu zasada pierwszeństwa usadzania – jest ona prosta i czytelna. Jeżeli mamy szofera, to najważniejsza osoba będzie siedziała na kanapie po prawej stronie, druga w kolejności będzie siedziała po lewej stronie, trzecia – w środku. Może zdarzyć się taka sytuacja, że kierowcą będzie gospodarz. Wtedy miejscem honorowym nie będzie to na kanapie po prawej stronie, tylko znajdujące się przy kierowcy.

Bardzo istotną sprawą w czasie delegacji jest kwestia powitania. Kto wita się pierwszy – gospodarz czy gość?

Gospodarz ma przywilej przywitania, on pierwszy wyciąga dłoń, pierwszy wykonuje gest powitania w kierunku osób, które się do niego zbliżają. Nawet w sytuacji, kiedy gość jest znacznie wyższy rangą od gospodarza, nadal osoba przyjmująca delegację wita się jako pierwsza. Jeśli ktoś ma wątpliwości i nie wie, że gest powitania jest po jego stronie, może się ukłonić. Ukłon, tak samo jak uściśnięcie dłoni, oznacza szacunek. Należy oczywiście unikać zbyt familiarnego poklepywania po plecach. U polityków możemy zauważyć z kolei uściśnięcie dłoni z przytrzymaniem łokcia, jest to jednak w większości gest pod flesz. Natomiast w trakcie spotkania biznesowego, służbowego trzeba zachować kulturową strefę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9877

Wydanie: 9877

Spis treści
Zamów abonament