Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ten film zmienił moje życie

26 lipca 2014 | Kraj | Barbara Hollender
Film „Miasto 44”, prod. Akson Studio
autor zdjęcia: Ola Grochowska
źródło: Rzeczpospolita
Film „Miasto 44”, prod. Akson Studio

Jan Komasa | Reżyser wyjaśnia Barbarze Hollender, dlaczego zrobił „Miasto 44” o Powstaniu Warszawskim.

Rz: Jak się pan czuje za pięć dwunasta? Ma pan tremę?

Jan Komasa: Jestem bardzo podekscytowany, jednak tremy nie mam. „Miasto 44" rodziło się przez osiem lat, ale dzisiaj jest dokładnie takie, jakie sobie wymarzyłem.

Ponad pół wieku temu Andrzej Wajda nakręcił „Kanał" i, wykorzystując popaździernikową odwilż, złożył hołd pokoleniu Kolumbów. Opowiedział też o meandrach naszej historii, na końcu filmu pokazał kratę i Wisłę, za którą – jak wszyscy wiedzieliśmy – stały radzieckie czołgi. Dlaczego dziś wraca do tego tematu twórca urodzony w 1981 roku, który dorastał w innej Polsce i w innym świecie?

Należę do generacji, która nie miała swoich grudni i sierpni. Właściwie to w ogóle nie miała historii, bo lata 90. były czasem zapominania. Zrywaliśmy z przeszłością. Wszystko, co dawne, wydawało nam się złe i niepotrzebne, nie było cool. Naszą filozofią było: nie oglądajmy się za siebie, dostaliśmy szansę dziejową, pędźmy do przodu. Przynajmniej ja tak czułem. Nie interesowało mnie to, co było. Interesowała mnie zawsze teraźniejszość i przyszłość. Michał Kwieciński wiedział, jak bardzo mnie rwie do przodu. Ale jest nie tylko producentem, lecz również reżyserem, który zdaje sobie sprawę, że czasem trzeba obsadzić ludzi nie „po warunkach". Osiem lat temu powiedział mi: „Twoją energię trzeba...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9899

Wydanie: 9899

Zamów abonament