Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sąsiadując z Asyrią

18 września 2014 | Publicystyka, Opinie | Jarosław Giziński
Rosjanie uwielbiają defilady
autor zdjęcia: Kirill Kudryavtsev
źródło: AFP
Rosjanie uwielbiają defilady
autor zdjęcia: Waldemar Kompała
źródło: Fotorzepa

W oczach Rosjan obraz świata został zdominowany przez 
kult armii i wojny. 
W tym przypadku 
analogie ze starożytnym, najbardziej zmilitaryzowanym 
w dziejach, imperium 
są pouczające 
– pisze publicysta „Rzeczpospolitej".

Nie wiem, czy Władimir Putin uczył się kiedyś o Tukulti-Ninutrze, Tiglat-Pileserze czy Sargonie, wielkich władcach Asyrii, u stóp których leżała starożytna Mezopotamia, Azja Mniejsza, a przez krótki czas nawet Egipt, panach bodaj najbardziej zmilitaryzowanego imperium w dziejach. Jeśli nie, to może któryś z jego nieźle wykształconych doradców mógłby mu przygotować interesującą ściągę. Analogie do Związku Sowieckiego i Rosji budowanej dzisiaj przez pana na Kremlu byłyby co najmniej pouczające.

Prymitywni i biedni

Asyria, która przez wiele wieków trzęsła Mezopotamią, środkiem ówczesnego świata, była odmienna zarówno od swoich poprzedników, jak i następców. A także od hetyckich, babilońskich czy egipskich sąsiadów. Asyryjczycy stworzyli stosunkowo ubogie, ale niezwykle zmilitaryzowane państwo, które mentalnie najbardziej przypominało znaną nam lepiej Spartę, choć ta nikogo nie podbijała i żadnego imperium nie stworzyła.

Asyryjczycy, wkraczając na scenę historii, byli wręcz prymitywni i biedni. Nawet ich królowie mieszkali w namiotach. Pokonali jednak wszystkich w sąsiedztwie dzięki niezwykle sprawnej strukturze wojskowej. Ich rydwany bojowe roznosiły w pył silniejszych wrogów, respekt przed nimi czuła nawet potęga wiecznego Egiptu.

Mieszkańcy Asyrii żyli dla wojny i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9944

Wydanie: 9944

Spis treści
Zamów abonament