Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dyplomatyczne szkiełko i oko

27 września 2014 | Plus Minus | Bronisław Misztal
Frank Carlucci, kolejno – ambasador, szef CIA i sekretarz obrony z autorem artykułu
źródło: Archiwum autora
Frank Carlucci, kolejno – ambasador, szef CIA i sekretarz obrony z autorem artykułu
autor zdjęcia: Andrzej Krauze
źródło: Plus Minus
Benjamin Franklin urzekł XVIII-wiecznych Francuzów do tego stopnia, że  masowo zamawiali jego porcelanowe i fajansowe podobizny
źródło: Bridgeman Art Library
Benjamin Franklin urzekł XVIII-wiecznych Francuzów do tego stopnia, że masowo zamawiali jego porcelanowe i fajansowe podobizny
źródło: Akg-Images/East News

Najwięksi ambasadorowie swoją pozycję budują nie na publicznie rozdawanych uśmiechach i bon motach, ale na głębokich analizach procesów politycznych, społecznych 
i gospodarczych zachodzących w kraju, który ich gości.

W 1776 roku Benjamin Franklin został mianowany ambasadorem USA we Francji. Siedemdziesięcioletni, podbił Francję swoją finezją, poczuciem humoru i zdolnością networkingu. Stworzył nad Sekwaną prawdziwą sieć kontaktów wśród przedrewolucyjnych i intelektualnych paryskich elit wychowanych na pismach Rousseau. Jego listy z lat 1776–1785 ukazują umysł ścisły, klarowną wizję polityczną i asertywność wynikającą ze zdolności analitycznych. John Adams pisał o nim: „Jego reputacja była większa niż Leibnitza i Newtona... jego imię znane było ludowi i królom, dworzanom, klerowi, filozofom i plebejuszom do tego stopnia, że nie było odźwiernego i stangreta, kuchcika czy posłańca, który by go nie wielbił i nie traktował jak przyjaciela ludu".

Już 8 grudnia 1776 roku, w dniu wylądowania w Nantes, Franklin tak pisał do Johna Hancocka, przewodniczącego Kongresu: „Znalazłem tu szereg okrętów załadowanych towarem wojskowym przeznaczonym dla Ameryki i gotowych do wypłynięcia w morze, co oznacza, że będziemy dobrze wyposażeni na następną wojnę, silniejsi niż kiedykolwiek. Hiszpańska flota z 7 tysiącami żołnierzy, uzbrojeniem, końmi wyruszyła w nieznanym kierunku, zapewne przeciwko Portugalczykom w Brazylii. Francja i Anglia sposobią się do wojny, która nie jest odległa. Gdy tylko przybędę do Paryża, dowiem się więcej".

W 1777 roku pisał z kolei do Davida Hartleya, mało...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9952

Wydanie: 9952

Zamów abonament