Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Końca dziejów nad Sekwaną nie będzie

13 stycznia 2015 | Publicystyka, Opinie | Aleksander Hall
Przybysze z krajów muzułmańskich dali wyraz swojej wrogości wobec Francji podczas pierwszego w historii, niedokończonego meczu piłkarskiego reprezentacji trójkolorowych z reprezentacją Algierii (Saint-Denis, 6 października 2001 r.)
źródło: AFP
Przybysze z krajów muzułmańskich dali wyraz swojej wrogości wobec Francji podczas pierwszego w historii, niedokończonego meczu piłkarskiego reprezentacji trójkolorowych z reprezentacją Algierii (Saint-Denis, 6 października 2001 r.)
Aleksander Hall
autor zdjęcia: Piotr Wittman
źródło: Fotorzepa
Aleksander Hall

Francja w ostatnią niedzielę dała imponujący pokaz jedności narodowej, z której rządzący socjaliści niemądrze wykluczyli Front Narodowy. Przemoc motywowana fundamentalizmem islamskim zachowa jednak w tym kraju dużą bazę społeczną 
– pisze publicysta.

Zbrodnie popełnione ostatnio we Francji przez terrorystów inspirowanych radykalnym fundamentalizmem islamskim i nienawiścią do cywilizacji Zachodu wstrząsnęły francuskim społeczeństwem i spowodowały wielkie manifestacje solidarności z ofiarami zbrodni i narodowej jedności.

Te zbiorowe emocje są w pełni zrozumiałe i zasługują na szacunek. Francuskie społeczeństwo nie mniej niż wyrazów międzynarodowej solidarności potrzebuje jednak rzetelnej diagnozy sytuacji, w której się znalazło. Jej formułowanie nie może być ograniczane wymogami poprawności politycznej. Oświadczenie François Hollande'a z 9 stycznia dowodzi, że takie niebezpieczeństwo istnieje. Prezydent Francji z całą mocą potępił zamachy i ich sprawców – których nazwał fanatykami – ale kategorycznie stwierdził, że ich czyny nie mają nic wspólnego z islamem. Czyżby?

Żydzi wyjeżdżają

Nie jest zadaniem tego tekstu próba odpowiedzi na pytanie o to, czy fundamentalizm wyrasta z istoty islamu i rzeczywiście odzwierciedla jego ideowe przesłanie (tak twierdzi wielu wybitnych znawców islamu), czy też stanowi wypaczenie nauki proroka Mahometa. Jedno wszakże jest pewne: fundamentalizm nie jest zjawiskiem marginalnym w świecie współczesnego islamu, w tym we Francji, ale potężnym i wzrastającym w siłę jego nurtem.

To oczywiste, że wśród muzułmanów ma on także...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10038

Wydanie: 10038

Spis treści
Zamów abonament