Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Najmłodsze ofiary Bieruta

07 marca 2015 | Plus Minus | Wiktor Ferfecki
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Plus Minus

Wśród tysięcy kobiet, które w latach 1944–1956 organy bezpieczeństwa ludowego państwa aresztowały ze względów politycznych, były również te spodziewające się dziecka.

Stanisław Wnorowski przyszedł na świat 22 kwietnia 1947 roku. Z aktu urodzenia wynika, że nastąpiło to w Rzeszowie. Suchy dokument nie mówi nic o konkretnym miejscu i okolicznościach porodu. Nie można się więc z niego dowiedzieć, że poród nastąpił w celi śmierci rzeszowskiego zamku, który z więzienia hitlerowskiego dosłownie z dnia na dzień stał się więzieniem stalinowskim. Dokument nie mówi o tym, że Staś przyszedł na świat wyłącznie siłami natury, bo strażnicy byli zbyt zajęci grą w karty, by wezwać lekarza.

W końcu z aktu urodzenia nie można się dowiedzieć, że zamiast niego mógł zostać wystawiony akt zgonu. Matce Stasia Alicji Wnorowskiej dozorcy zapowiedzieli, że jeśli płód będzie martwy, zaprowadzą ją na śmierć. Wiedziała, co to znaczy. Na jedno z przesłuchań zabrali ją w momencie, gdy z sąsiedniej celi wyprowadzano na wykonanie wyroku zataczającą się od płaczu dziewczynę. Jej widok zapamiętała do końca życia.

Alicja Wnorowska miała więcej szczęścia. Po porodzie ułaskawił ją Bolesław Bierut, zmieniając karę śmierci na dożywocie. Jednak nie znaczyło to, że dziecko będzie żyć. W przywięziennym żłobku w bydgoskim Fordonie strażnik poinformował matkę, że może ono „spłynąć kanałami jak inne noworodki". O niepewnym losie Stasia może też świadczyć fakt, że jego przyjścia na świat nie zgłoszono w urzędzie. Wspomniany akt urodzenia wystawiono dopiero rok później, dzięki...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10084

Wydanie: 10084

Zamów abonament