Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Brednie naukowe

07 marca 2015 | Plus Minus | Krzysztof Kowalski
Krzysztof Kowalski
źródło: Plus Minus
Krzysztof Kowalski

Synonimy do brednie: niedorzeczności, nonsensy, farmazony, androny, banialuki, dyrdymały, duby smalone, bajdurzenie, zawracanie głowy, koszałki-opałki. Po przeczytaniu tego felietonu czytelnik wybierze, wedle uznania, ten, który uzna za właściwy.

Człowiek, który wyznaje światopogląd naukowy, jeśli wypadnie z balkonu na 40. piętrze, ma prawo powiedzieć, mijając 20. piętro: – Wszystko OK, nic mi się nie stało. To jest właśnie przejaw nieprzytomnych bredni z nauką w tle. Przy czym nie chodzi o naukowe pomyłki ani oszustwa dokonywane w laboratoriach dla sławy i pieniędzy.

Ostatnio imponujący popis w tej kategorii dał szejk Bandar al-Khaibari z Arabii Saudyjskiej. Oznajmił, że lądowanie ludzi na Księżycu to film wyreżyserowany i nakręcony w Hollywood, Ziemia nie obraca się wokół własnej osi, gdyby tak było, a Ziemia obracała się z zachodu na wschód, samolot, który wystartował z Arabii Saudyjskiej do Chin, nie doleciałby tam nigdy, Chiny bowiem uciekłyby przed nim; natomiast gdyby Ziemia obracała się ze wschodu na zachód, wystarczyłoby wznieść się balonem nad Arabią Saudyjską i poczekać, aż Chiny same się przekręcą i podsuną pod balon.

Argentyńscy naukowcy z National Institute of...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10084

Wydanie: 10084

Zamów abonament