Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Grube miliardy na armię, czyli polski wyścig zbrojeń wśród raf

01 września 2015 | Nowoczesna broń
Wschodząca gwiazda centrum artyleryjskiego Huty Stalowa Wola – samobieżny zautomatyzowany moździerz 120 mm Rak
źródło: materiały prasowe
Wschodząca gwiazda centrum artyleryjskiego Huty Stalowa Wola – samobieżny zautomatyzowany moździerz 120 mm Rak
Wyposażenie żołnierza XXI wieku powstaje w ramach programu „Tytan”
źródło: materiały prasowe
Wyposażenie żołnierza XXI wieku powstaje w ramach programu „Tytan”

Rakiety Patriot, nowe śmigłowce,okręty i drony to cel tegorocznego wyścigu zbrojeń polskiej armii. Zapowiadane przez MON modernizacyjne żniwa, które tylko w tym roku pochłoną ponad 8 mld złotych (a ok. 140 mld w ciągu najbliższej dekady), mogą jednak łatwo osiąść na mieliźnie. Niektóre rafy już zdążyły przypomnieć o swoim istnieniu.

Rafa pierwsza: politycy

Tegoroczny, wart 13 mld zł zakup śmigłowców wielozadaniowych, okrzyknięty wojskową inwestycją dekady, już wzbudza kontrowersje. Nawet prezydent Andrzej Duda w ogniu kampanii wyborczej dzielił się  wątpliwościami w sprawie wyboru helikopterów Airbusa. Śmigłowcowy przetarg szybko się znalazł na celowniku krytyki ze strony parlamentarnej opozycji, spowodował też wzburzenie w Mielcu i Świdniku, w których od lat inwestowano w istniejące fabryki helikopterów.

Przedsiębiorcy, zagraniczne koncerny i lokalne samorządy z Doliny Lotniczej mają za złe rządowi wybór karakali, maszyn Airbus Helicopters. Powód? Europejski gigant dopiero teraz planuje większe zaangażowanie w krajowy przemysł. Konkurencyjni producenci, zatrudniający już tysiące pracowników, powiązani kapitałowo z  AgustaWestland i Sikorsky Aircraft, którym właśnie  odlatują polskie zyski, nie godzą się z przegraną.

Zamieszanie wokół śmigłowców to zapowiedź tego, co może czekać inne przetargi, jeśli przyszłe inwestycyjne decyzje MON naruszą interesy firm czy związkowych lobby. Bój idzie o ogromne pieniądze, w takiej grze niełatwo się pogodzić z przegraną. Strach pomyśleć, co będzie, gdy światowe potęgi stoczniowe i ich krajowi partnerzy zetrą się w walce o zamówienia na okręty podwodne (zamówimy trzy jednostki)....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10232

Wydanie: 10232

Spis treści
Zamów abonament