Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Trudne spory o znaki towarowe

06 października 2015 | Prawo | Jolanta Ojczyk
W języku potocznym używa się zamiennie określeń „znak towarowy” i „marka”, ale w języku prawnym i prawniczym byłby to błąd – mówi prof. Ewa Nowińska
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
W języku potocznym używa się zamiennie określeń „znak towarowy” i „marka”, ale w języku prawnym i prawniczym byłby to błąd – mówi prof. Ewa Nowińska

Ewa Nowińska | Sąd będzie musiał rozstrzygnąć, czy aktualnie słowo „tiger" bardziej kojarzy się z Dariuszem Michalczewskim czy z napojem dodającym energii – mówi profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Rz: Od kilku lat trwa spór między FoodCare a fundacją Dariusza Michalczewskiego o markę Tiger. Ostatnio Urząd Patentowy unieważnił znak TIGER ENERGY DRINK należący do spółki FoodCare, ale podtrzymał w mocy znaki BLACK TIGER oraz WILD TIGER, których właścicielem jest spółka. Co to oznacza? Kto ma prawo do słowa „tiger"?

Ewa Nowińska: Przede wszystkim to spór nie o markę, tylko o znak towarowy, a odpowiedź nie jest prosta. Można bowiem zapytać, czy aktualnie w obrocie gospodarczym słowo „tiger" odnoszone jest do Dariusza Michalczewskiego, w każdym razie do napoju energetyzującego, czy też raczej jest symbolem siły zwierzęcia/napoju. Należy pamiętać, że słowo „tygrys" jest bardzo popularne, jest w nazwach wielu produktów. W tym konkretnym przypadku sąd będzie więc musiał sprawdzić, czy firma używająca słowa „tiger" korzysta z przydomka Dariusza Michalczewskiego czy ze skojarzenia z siłą drzemiącą w tygrysie, a zatem czy „tiger" to pseudonim znanego sportowca czy też element znaku towarowego indywidualizującego od wielu lat określony napój, czy kojarzy się z bokserem czy z napojem....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10262

Wydanie: 10262

Spis treści
Zamów abonament