Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polska na haju

28 listopada 2015 | Plus Minus | Marcin Herman
Zakręciło się w głowie. Odpust w Łowiczu, rok 1980
autor zdjęcia: Włodzimierz Pniewski
źródło: Reporter
Zakręciło się w głowie. Odpust w Łowiczu, rok 1980
„Para – BUCH!”. Zwyczajowe zastosowania konopii
źródło: AFP
„Para – BUCH!”. Zwyczajowe zastosowania konopii

W czasach zaborów i II RP narkotyki, choć dostępne i praktycznie legalne, były domeną klas wyższych. 
Dziś, zdelegalizowane, używane są przez wszystkie warstwy społeczne.

Marcin Herman

Psychotropy stosują politycy. Skala jest nie do oszacowania, bo to kwestie skrywane przez tajemnicę lekarską. Mówiło się w Warszawie, że jeden ze znanych ministrów w latach 90. „jechał" na słynnym antydepresancie, prozaku. A Jarosław Kaczyński po przegranej w wyborach prezydenckich w 2010 roku powiedział wprost, że brał leki uspokajające. To można zrozumieć, wszak parę miesięcy wcześniej w Smoleńsku zginęli jego brat i bratowa. Ale ten epizod pokazuje istotną cechę współczesności – nie ma czasu na cierpienie, żałobę, przemyślenia i przepracowanie ciężkich doświadczeń. Show must go on.

Wielki ból

Jak mówi pisarz Wojciech Albiński, który przez dziesięć lat pracował w agencji reklamowej, udział branży farmaceutycznej w rynku reklamowym z roku na rok jest coraz większy.

– Chyba jedynie banki i farmacja, może jeszcze jakieś słodycze robią u nas własne reklamy, pozostała, rosnąca część reklam to adaptacje gotowych kampanii z zagranicy, więc leki to nie lada gratka dla agencji. Do tego stopnia, że zaczynają się w tym specjalizować lub oddają swe struktury niemal we władanie farmacji – opowiada Albiński.

Jego zdaniem nie można jednak o wszystko obwiniać branży farmaceutycznej i marketingu. – To jest sprzężenie zwrotne. Z tych ich badań marketingowych pewnie wychodzi, że jest w Polsce ból, jeden wielki ból,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10307

Wydanie: 10307

Zamów abonament