Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Supermocarstwo klonowania

28 listopada 2015 | Plus Minus | Piotr Kościelniak
Trzy kopie świni w mieście Harbin w 2006 roku. Posłużą do badań nad chorobą Alzheimera
źródło: AFP
Trzy kopie świni w mieście Harbin w 2006 roku. Posłużą do badań nad chorobą Alzheimera

Chiny chcą się stać globalnym liderem biotechnologii. Nad Zachodem górują tym, że mają ludzi, umiejętności, pieniądze – i żadnych skrupułów.

Pamiętacie scenę z filmu „Gwiezdne wojny: Atak klonów"? Na pokrytej oceanem planecie Kamino trwa produkcja armii klonów – skopiowanych ludzi. Miejscowi biotechnolodzy nie widzą w tym nic nadzwyczajnego – zamówienie jak każde inne. Ktoś płaci, jest zapotrzebowanie, produkujemy.

Chińczycy, którzy – o ile wiadomo – nie klonują na razie ludzi, uruchamiają właśnie taką fabrykę. Tyle że zamiast produkować tysiące kopii łowcy nagród Jango Fetta, ma posłużyć do masowego klonowania zwierząt. Docelowo milion sztuk bydła rocznie. Jak nietrudno się domyślić, krowy nie będą służyły do eksperymentów naukowych – nie ta skala. Będą klonowane, hodowane i zabijane na mięso.

Szybko bogacący się Chińczycy zasmakowali bowiem w stekach. Popyt w ciągu ostatnich 15 lat wzrósł tam trzykrotnie. Farmerzy – co podkreślają zresztą pomysłodawcy budowanych zakładów – nie nadążają z hodowaniem krów i byków. Ktoś płaci, jest zapotrzebowanie, produkujemy. I nie będą to jakieś tam zwykłe krowy mleczne, ale najlepsze i najbardziej wartościowe okazy, wyselekcjonowane, a następnie wielokrotnie kopiowane. Fabryka w Tiencinie ma docelowo zaspokajać ok. 5 proc. popytu na wołowinę w kraju.

Szósty dzień stworzenia

Informację o rozpoczęciu budowy fabryki kosztującej ok. 30 mln dolarów podano w poniedziałek. Przedsięwzięcie jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10307

Wydanie: 10307

Zamów abonament