Kim Philby z pięćdziesiątką
Polacy nieraz ubolewają, i to niebezzasadnie, nad tym, że nasze dokonania są zbyt mało znane w świecie.
7Wyliczamy polskie Noble, cieszymy się z każdego angielskiego i francuskiego znaczka pocztowego upamiętniającego złamanie kodów Enigmy, a już gdy ktoś wspomni Curie-Skłodowską – nie posiadamy się z radości. Jednak również jeśli idzie o mniej budujące dokonania (a w tej dziedzinie też nie wypadliśmy sroce spod ogona!), nasz PR szwankuje. Kto by pomyślał na przykład, że dorobiliśmy się zdrajcy, przy którym słynna „piątka z Cambridge" wygląda na monotematycznych amatorów.
Nasz antybohater w roku 1931, krążąc między Cieszynem a Wolnym Miastem Gdańskiem, nawiązał współpracę z wywiadem sowieckim; w latach 30. w Paryżu ochoczo rozmawiał jednak również z przedstawicielami francuskiej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta