Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Profesor od hobbitów

18 listopada 2016 | Rzecz o historii | Marcin Niemojewski
źródło: materiały prasowe

2 września minęła 43. rocznica śmierci Johna Ronalda Reuela Tolkiena. Z roku na rok rośnie zainteresowanie jego twórczością, i to nie tylko dzięki kinowym ekranizacjom „Władcy Pierścieni" i „Hobbita".

W 1997 r. wybuchł skandal. Waterstone's, potężna brytyjska korporacja księgarska, we współpracy z opiniotwórczym kanałem telewizyjnym zorganizowała plebiscyt na „100 książek stulecia" i zaprosiła do udziału swoich klientów. Angielscy czytelnicy z radością przyjęli zaproszenie i w oddziałach księgarskich rynkowego potentata oddano kilkadziesiąt tysięcy głosów. Pierwsze miejsce na powstałej w ten sposób liście rankingowej zajął „Władca Pierścieni" J.R.R. Tolkiena. Trzeba w tym miejscu dodać, że plebiscyt dotyczył literatury pięknej w ogóle, nie wybranego jej obszaru, np. tylko literatury popularnej. Tuż za Tolkienem w zestawieniu znaleźli się George Orwell, James Joyce czy Gabriel Garcia Marquez, nieco dalej Albert Camus i Franz Kafka. Zwycięstwo Tolkiena dla środowiska brytyjskich krytyków, badaczy literatury i pisarzy było wstrząsem. Wśród publikowanych na łamach poważnej prasy komentarzy dominowały głosy oburzenia, wyrazy rozgoryczenia i zawodu, zwątpienia w słuszność powszechnego nauczania czytania i pisania, niektórzy sugerowali nawet istnienie pro-Tolkienowskiego lobby, które sfałszowało wyniki głosowania. Nie mieściło się po prostu w głowie, że ludzie czytający książki, a zatem dobrowolnie i świadomie korzystający z dóbr kultury, wybrali jako najważniejszy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10602

Wydanie: 10602

Spis treści
Zamów abonament