Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Drapieżnik musi zaryczeć

09 września 2017 | Plus Minus | Wojciech Romański
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa

Oglądanie wyścigów elektrycznych samochodów budzi podobne emocje jak obserwowanie schnącej farby. To piękny dźwięk silnika V8 sprawia, że czujesz się samcem alfa, który dowodzi potworem – mówi jedyny Polak zasiadający w jury konkursu World Car of the Year Maciej „Pertyn" Pertyński.

Plus Minus: Co w samochodach wywołuje największe emocje? Prędkość? Moc? Wygląd, te wszystkie spojlery, dyfuzory, wydechy, potężne koła i niskoprofilowe opony?

Fizjologicznie najbardziej kręcą przeciążenia. To wywołuje największe strzały adrenaliny, skoki tętna czy ciśnienia krwi. Co kogo indywidualnie kręci, no cóż... W przypadku Amerykanów i ich najmocniejszych samochodów, gra zawsze szła o zryw i prędkość na wprost. W Europie postrzega się to zupełnie inaczej, może dlatego, że nie mamy takich długich, prostych autostrad po horyzont. U nas bardziej docenia się samochody, które nie tylko potrafią przyspieszyć, ale i ostro hamować, takie, które poddają się kręceniu kierownicą nie tylko na parkingu. Ale i tak to się sprowadza do przeciążeń. Bo kwestia przenoszenia przeciążeń w skręcie to coś, co działa na każdego. Oczywiście lepiej jednak być wtedy kierowcą, a nie pasażerem...

O tak, za kierownicą to zdecydowanie bardziej emocjonujące miejsce...

Dokładnie. Ale cały problem z wykorzystywaniem możliwości szybkich samochodów to kwestia dostępności bezpiecznych miejsc, gdzie można nauczyć się nimi jeździć i doskonalić nabyte umiejętności tak, żeby nikomu nie przeszkadzać. A z tym, przynajmniej w Polsce, jest problem, dlatego są tacy, co driftują na parkingach pod centrami handlowymi. Ale to nie jest rozwiązanie. Jak mieszkasz w Skandynawii,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10848

Wydanie: 10848

Zamów abonament