Tańsze polisy za telematykę
Wzrost wypłacanych odszkodowań to w dużej mierze skutek działalności kancelarii odszkodowawczych – mówi członek zarządu PZU w rozmowie z Reginą Skibińską.
Roger Hodgkiss
Rz: PZU ma świetne wyniki, także w ubezpieczeniach komunikacyjnych. Czy można już powiedzieć, że sytuacja w tym sektorze się unormowała?
Biznes komunikacyjny rozwija się bardzo dobrze. Osiągnęliśmy wyniki, z których jestem naprawdę dumny. Wojna cenowa się skończyła, ale jako rynek potrzebujemy czasu, żeby sytuacja się ustabilizowała. W ubezpieczeniach komunikacyjnych rentowność nie pojawia się od razu, ale po pewnym czasie. Generalnie moim celem jest to, by biznes komunikacyjny był rentowny na poziomie wskaźnika mieszanego wynoszącego 95 proc. (wskaźnik mieszany pokazuje rentowność poszczególnych linii biznesowych, poniżej 100 proc. oznacza, że towarzystwo zarabia na podstawowej działalności – przyp. red.).
A gdy będzie poniżej 95 proc.? To będą obniżki?
Trudno w tej chwili złożyć taką jednoznaczną deklarację, ponieważ należy pamiętać, że cały czas rośnie wielkość wypłacanych odszkodowań.
To może chociaż nie będzie dalszych podwyżek?
W zeszłym roku zainwestowaliśmy w technologię i coraz lepiej dopasowujemy składkę do profilu kierowcy. Bardzo dobremu kierowcy zaoferujemy polisę w lepszej cenie niż temu, który miał szkody. Chcemy także poprawić rentowność w ubezpieczeniach korporacyjnych, czyli polisach dla flot...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta