Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Łatwiej mówić głupstwa niż rzeczy mądre

15 września 2018 | Plus Minus | Stanisław Lem, Ewa Lipska, Tomasz Lem
Ewa Lipska i Stanisław Lem na Targach Książki w Krakowie, 2003 r.
źródło: reporter
Ewa Lipska i Stanisław Lem na Targach Książki w Krakowie, 2003 r.
źródło: materiały prasowe

Marzę o tym, aby się zdobyć na zmianę taśmy w maszynie, ale nie mam dość silnej woli – wyznał Ewie Lipskiej Stanisław Lem.

Kraków, 12 maja 1983

Drogi Panie Stanisławie, Drodzy Państwo,

ponieważ moja starcza pamięć nie jest pewna, czy Pan jest solenizantem majowym, czy listopadowym, pozwoliłam sobie skreślić poemat okolicznościowy, który wraz z najlepszymi życzeniami od nas obojga przesyłam. Przepraszam za spóźnienie, ale z niczym nie mogę zdążyć. Wydaje mi się nawet, że zegary na mój widok przesuwają się szybciej... Odczuwam to w kościach, a nie w Historii (niestety), która zdaje się stać w miejscu...

Bawiłam przez dwa dni w salonach warszawskich, pośród deszczu i burz oraz gwałtownie obniżonej temperatury. Kolegów nie opuszcza humor (wisiel-czy wprawdzie...). W stolicy mówi się, że podobno nie pojedziemy na olimpiadę, gdyż w Los Angeles grasują gangsterzy przebrani za aniołów. Niektó-rzy fruwają nawet na propagandowych skrzydłach i szkodzą sprawie pokoju. Poza tym mówi się o ben-zynie (że leją), o kawie (że jest), o sytuacji biome-teorologicznej (że kiepska). Jeżeli chodzi o kronikę personalną, to dowiedziałam się, że odszedł ze sta-nowiska pan M., który tyle ciepłych słów poświęcił współczesnej polskiej literaturze.

W Krakowie zimno, leje deszcz (na szczęście dla polskiego rolnictwa), a my przygotowujemy się do sezonu wędkarskiego, organizując towarzyskie na-rady i płynne konferencje. Tyle wieści, mało atrak-cyjnych, ale...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11155

Wydanie: 11155

Zamów abonament