Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prawica pod ścianą

05 stycznia 2019 | Plus Minus | Piotr Zaremba
Czy Krystyna Pawłowicz  i inni radykałowie z PiS będą musieli pozostać w ukryciu?
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Czy Krystyna Pawłowicz i inni radykałowie z PiS będą musieli pozostać w ukryciu?

Okazuje się, że wyborcy popierający PiS z pewnością nie są wyborcami partii rewolucyjnej. Czy po kolejnych badaniach rządząca partia skończy z radykalnym językiem i poszuka porozumienia z mieszkańcami wielkich miast i mityczną klasą średnią?

Święta chwilowo osłabiły polityczne zainteresowania najbardziej nakręcających się polityką Polaków. Sami politycy PiS wciąż jednak komentują między sobą badania robione na ich zlecenia – takie, które nie są podawane do publicznej wiadomości.

A jest co komentować. Okazuje się, że wyborcy PiS są trochę inni niż ich reprezentanci. W listopadzie 2018 roku aż 54 proc. wskazywało jako podstawową zaletę idealnych przywódców: „troszczą się o praworządność". Była to najpopularniejsza wśród nich cecha świata polityki. Zdecydowanie dystansująca np. „skuteczność w rozwiązywaniu problemów społecznych" (ledwie 34 proc.) czy „stwarzanie równych szans dla wszystkich" (28 proc.).

Praworządności! Spokoju!

Ponieważ nie precyzuje się tu, o jakie rozumienie praworządności chodzi, można by podstawiać pod to hasło wszystko, łącznie z uderzaniem w „nadzwyczajną kastę", czyli sędziów. Tylko że akurat PiS uderza od dawna, a mówi o konieczności uderzania od jeszcze dawniej. Tymczasem to między lipcem a listopadem waga problemu praworządności gwałtownie wzrosła wśród pisowskiego elektoratu (z 38 do 54 proc.). W roku 2015 wskazywało go zaledwie 22 proc. wyborców prawicy. Tak jakby także do zwolenników PiS zaczęły trafiać – do pewnego przynajmniej stopnia – przestrogi wciąż skądinąd bardzo u nich popularnej Unii...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11247

Wydanie: 11247

Zamów abonament