Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przeciw wykastrowanym powieścidłom

04 maja 2024 | Plus Minus | Jacek Cieślak
Louis-Ferdinand Céline (1894–1961) Lipnitzki/Roger Viollet/Getty Images
autor zdjęcia: Lipnitzki
źródło: Rzeczpospolita
Louis-Ferdinand Céline (1894–1961) Lipnitzki/Roger Viollet/Getty Images

Kiedy rozmawiam z tłumaczką Anną Wasilewską o tym, co po sukcesie „Wojny” Louisa-Ferdinanda Céline’a trzeba jeszcze przetłumaczyć z jego dorobku, przychodzi news, ze PIW kupił prawa do wielkich powieści „Nord” i „Rigodon”.

Wojna” to jedna z niewydanych książek, która dopiero w 2021 r. odnalazła się w rękopisie wraz z archiwum Céline’a po zaginięciu w 1944 roku. Poruszenie było wielkie, również dlatego, że za rękopis „Podróży do kresu nocy” zapłacono 1,8 mln euro, i to kilkanaście lat temu, zaś „Wojna” jest ewidentnie brakującym ogniwem fabuły „Podróży do kresu nocy”. To część opowieści, której brakowało. Alter ego pisarza jest na froncie i nagle pojawia się w Paryżu.

Oczekiwanie na premierę było ogromne, również dlatego, że autor uważany jest za najbardziej wpływowego francuskiego pisarza XX wieku – razem z Marcelem Proustem, ale w radykalnej kontrze do niego. Céline (1894–1961) był bowiem propagatorem odnowy literatury francuskiej w zgodzie z żywiołem języka mówionego. Zafascynował swoim pomysłem takich późniejszych gigantów, jak Henry Miller, Jack Kerouac, Jean Genet, Samuel Beckett, Philip Roth, Jean-Paul Sartre, Thomas Bernhard. Ale także naszego Witolda Gombrowicza. O tym jednak później.

„Wojna” miała francuską prapremierę w maju 2022 r. W Polsce wydał ją w przekładzie Anny Wasilewskiej Państwowy Instytut Wydawniczy. Niemal skandowane zdania, eksplodują jak bomby, których Céline padł ofiarą 27 października 1914 r. na froncie w Belgii, ranny w głowę i ramię. W głowie świstało mu do końca życia, a sądząc po karalnych czynach i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12864

Wydanie: 12864

Zamów abonament