Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pigułki na dobre życie

04 maja 2024 | Plus Minus | Marcin Kube
„Wellnes” to druga książka 48-letniego Nathana Hilla. Debiutował osiem lat temu powieścią „Niksy” o Chicago z lat 60. XX wieku. Pisarz urodził się w stanie Iowa, a dzieciństwo upłynęło mu na przeprowadzkach z rodzicami, którzy za pracą zjeździli środkowo-północne stany, czyli Illinois, Missouri, Oklahomę i Kansas. Po paru latach spędzonych w Nowym Jorku zamieszkał z żoną na Florydzie
autor zdjęcia: Erik Kellar
źródło: Rzeczpospolita
„Wellnes” to druga książka 48-letniego Nathana Hilla. Debiutował osiem lat temu powieścią „Niksy” o Chicago z lat 60. XX wieku. Pisarz urodził się w stanie Iowa, a dzieciństwo upłynęło mu na przeprowadzkach z rodzicami, którzy za pracą zjeździli środkowo-północne stany, czyli Illinois, Missouri, Oklahomę i Kansas. Po paru latach spędzonych w Nowym Jorku zamieszkał z żoną na Florydzie
W powieści stale powraca obraz Granta Wooda „Amerykański gotyk” z 1930 r. Dlaczego?
autor zdjęcia: ART INSTITUTE OF CHICAGO
źródło: Rzeczpospolita
W powieści stale powraca obraz Granta Wooda „Amerykański gotyk” z 1930 r. Dlaczego?
źródło: Rzeczpospolita

„Wellness” Nathana Hilla ma wszystko, co powinna mieć współczesna powieść. Bohaterów zmagających się z nowoczesnością, historyczne tło nakreślone z rozmachem, satyryczne wyostrzenie, przewrotność, brak poczucia wyższości nad postaciami, no i jeszcze cały bagażnik fabuły wypchany palącymi problemami społecznymi.

To jedna z tych książek, które jeszcze długo będą mi służyć jako prezent lub podręczna odpowiedź na luźno rzucone pytanie w small talku „co teraz czytać?”. Prawie 800 stron, czyli solidne tomisko, a zarazem czas lektury mija niepostrzeżenie. Różnorodność narracyjnych konwencji oraz dynamicznie zmieniających się amerykańskich realiów na różnych etapach życia bohaterów sprawia, że rozdział leci za rozdziałem, a kończyć się wcale nie chce.

A przecież historyjka wydaje się banalna: małżeństwo po czterdziestce przechodzi kryzys nie tylko swojego 16-letniego związku, ale też zaliczają z osobna indywidualne dołki, można powiedzieć kryzysy wieku średniego. Akcja rozgrywa się w Chicago, w poprzemysłowej dzielnicy, ale z czasem akcja cofa się i trafiamy do preriowego Kansas oraz leśnego Connecticut w latach 80., skąd pochodzą odpowiednio Jack Baker i Elizabeth Augustine.

Nie koleguj się z deweloperem

Obydwoje przyjechali do Chicago w latach 90. na studia, gdzie połączyła ich wielka miłość. Po ośmiu latach związku urodził im się syn Toby, który teraz sam ma osiem lat i jesteśmy w roku 2014. Po ich dawnym życiu w kręgach chicagowskiej bohemy zostało niewiele, mają stabilną pracę, prowadzą dom i wychowują syna. Na dodatek właśnie wpłacili wkład własny na kredyt hipoteczny i czekają na odbiór mieszkania od dewelopera, ich przyjaciela zresztą, co – jak przeczuwamy –...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12864

Wydanie: 12864

Zamów abonament