Najpierw małe firmy, później koncerny
Inwestycje niemieckie w Polsce
Najpierw małe firmy, później koncerny
Bronisław Sulimierski
Polskę można zaliczyć do średnio atrakcyjnych krajów pod względem inwestowania kapitału zagranicznego. Wynika to z nie dość stabilnej sytuacji gospodarczej, politycznej i społecznej kraju, znacznego zadłużenia i odległego miejsca na listach ryzyka kredytowego. Pomimo pewnej poprawy, dochodzi do tego niedorozwój infrastruktury finansowo-bankowej i telekomunikacyjnej, niedostateczna mobilność siły roboczej (problem mieszkań) , wysoka jeszcze inflacja i związane z tym wysokie koszty kredytu.
Analiza RFN-owskich inwestycji bezpośrednich za granicą wskazuje, że począwszy od 1955 r. ich rozmiary systematycznie rosły, a tempo rozwoju było wyższe niż w przypadku eksportu. Jednakże znikomą rolę jako cel tych inwestycji odgrywały kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Dopiero trwające obecnie procesy transformacji politycznej i gospodarczej regionu powodują wzrost niemieckiego zainteresowania lokalami na tym terenie, ograniczony jednak zaangażowaniem kapitałowym z byłej NRD.
Polska ustępuje Węgrom i Czechom
Jak wynika z ankiet przeprowadzonych przez A. Szromnika (Kapitał niemiecki w Polsce, Fundacja im. Frierricha Eberta) wśród polsko-niemieckich wspólnych przedsięwzięć, inwestycje w Polsce nie są dla partnerów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta