![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Spacer po dnie morza
Spacer po dnie morza
Największa atrakcja to spacer po dnie morza od strony południowego brzegu wyspy
ELŻBIETA I ANDRZEJ LISOWSCY
Wyciszenie, pogoda i otwartość mieszkańców, inny rytm i czas, który wydaje się płynąć bardziej szczęśliwie. To łączy wszystkie wyspy świata. Żeby to poczuć, nie trzeba jechać aż na kraniec świata. Wystarczy, zwiedzając Holandię, zapomnieć na chwilę o tulipanach, wiatrakach, serach czy nawet o van Goghu i wybrać się na samą północ - na Wyspy Fryzyjskie.
Rowery i tajemnice komandorów
Tylko 45 minut rejsu promem dzieli Ameland - turystyczną perłę całego archipelagu - od lądu stałego. Co prawda rowery są wszechobecne w całej Holandii, ale na tej wysepce żaden środek lokomocji nie może z nimi konkurować. Są zresztą bardziej malownicze dzięki wyrafinowanym przyczepom (także przeznaczonym na deski surfingowe), bagażnikom, kolorom. Podróżują na nich dzieci i starcy, psy i koty. I choć w przeciwieństwie do kontynentalnej Holandii małych wzniesień tu nie brakuje, to jednak (i na szczęście!) nie dotarła na wyspę polska moda na rowery z kilkudziesięcioma przerzutkami...
Na tej niewielkiej (ok. 28 km długości i od 1,5 do 4 km szerokości) wysepce jest aż 120 km ścieżek rowerowych (w całej Holandii ok. 30 tysięcy km) z prawdziwego zdarzenia. Wszędzie bez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
