Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Między snem i jawą

29 lipca 1999 | Nauka i Technika | ZW

ZDROWIE

Hipnozą próbuje się leczyć astmę, nałogi, a nawet przyspieszać gojenie się ran pooperacyjnych

Między snem i jawą

ZBIGNIEW WOJTASIŃSKI

Znana co najmniej od 3 tys. lat hipnoza znowu zyskuje uznanie w medycynie. W Szwecji i w Niemczech wykorzystywana jest przez stomatologów do znieczulania najbardziej lękliwych pacjentów. We Francji położnicy posługują się nią dla usprawnienia porodu, a w USA stosuje ją aż 60 proc. psychiatrów.

Operacje bez znieczulenia

Sensacyjne opisy chorych, którzy byli operowani w transie hipnotycznym - bez jakiegokolwiek znieczulenia - nie są jedynie oszustwem. W Polsce dwa takie zabiegi przeprowadzono już przed ponad 30 laty. U kobiety zahipnotyzowanej przez dr. Zbigniewa Petersona chirurdzy usunęli guz w dole pachwowym. Mimo to operacje takie na całym świecie wykonywane są jedynie w wyjątkowych sytuacjach: gdy nie ma innej możliwości lub pacjent panicznie boi się jakiejkolwiek interwencji medycznej.

- Obecnie są stosowane tak znakomite metody znieczulania, że hipnoza przydatna jest wyłącznie w okresie poprzedzającym operację - do zmniejszenia lęku przed nią - twierdzi prof. Zbigniew...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1761

Spis treści
Zamów abonament