Marihuana w Milanówku
Marihuana w Milanówku
Plantację konopi indyjskich z roślinami w różnych stadiach rozwoju (200 krzewów) oraz ok. 400 kg suszu znalazła policja na jednej z posesji w Milanówku k. Warszawy.
Jak powiedział "Rzeczpospolitej" nadkomisarz Roman Majchrzak, zastępca komendanta rejonowego policji w Grodzisku Mazowieckim, podczas likwidacji obecny był 50-letni właściciel posesji, który prawdopodobnie zostanie zatrzymany. Jak sam twierdzi, dopiero "rozkręcał interes" i sondował rynek, dlatego sprzedawał towar tanio. Do policji sygnały o pojawiającej się trawce do palenia i suszu (150 tys. za pudełko od zapałek) dochodziły od miejscowych ćpunów i młodzieży szkolnej, wśród których towar był rozprowadzany.
W zabudowaniach znaleziono trawkę w różnych stadiach produkcji -- od roślin po gotowy susz i skręty. Zabezpieczono także bibułkę. Wartość zarekwirowanego towaru jest trudna do oszacowania. Po zabezpieczeniu próbek marihuany jako dowodów rzeczowych reszta zostanie prawdopodobnie zniszczona.
A. M.