![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Jak się nazywasz
Polacy używają ponad 400 000 nazwisk
Jak się nazywasz
To, co nie nazwane, nie istnieje -- głosili już starożytni. Podobnego zdania zdają się być ci, którzy "stworzyli" Kaspara Hausera albo -- przykład z naszej rzeczywistości -- Pekosińskiego.
Z aczęło się od imion. Adam znał tylko jedną Ewę. Wzrost zaludnienia spowodował czysto praktyczną konieczność dookreślania. Zaczęły się pojawiać pierwociny współczesnych nazwisk w postaci form odimiennych, na przykład Salomon syn Dawida, które przetrwały do dziś w większości języków. Wystarczy spojrzeć na rosyjskie otczestwa lub skandynawskich Andersonów, Larsonów i i nnych.
Drugim wczesnym sposobem tworzenia zalążków nazwisk były miana odmiejscowe, na przykład Heraklit z Efezu, Demokryt z Abdery, potem Erazm z Rotterdamu itd.
Trzeci typ nazwisk to tzw. przezwiskowe, takie, które pochodzą o d nazwy, znamiennej cechy lub u prawianego zajęcia. Ciekawe, że tego typu przydomki nosili pierwsi polscy królowie: Chrobry, Krzywousty, Łokietek itp. Dopiero w późniejszych wiekach możne rody i szlachta przeszły na nazwiska odmiejscowe, zaś trzeci typ nazwisk stał się charakterystyczny dla niższych stanów. Formy graficzne nazwisk pojawiają się u nas w XV wieku.
Nazwisko dla Polaka jest czymś bardzo ważnym. Stanowi o tożsamości, jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
