![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Za dużo przepustek dla więźniów
Za dużo przepustek dla więźniów
W dyskusjach nad kształtem systemu prawa karnego i penitencjarnego dostrzega się sprzeczne opinie i wręcz nieporadność penitencjarystów w odpowiadaniu na podstawowe pytanie: jak skutecznie wykonywać karę pozbawienia wolności?
Ostatnio na łamach "Rzeczpospolitej" wypowiadali się panowie z Centralnego Zarządu Zakładów Karnych, a J. Zagórski ("Rz" z 9 marca 1995 r. ) m. in. w zmianie polityki karnej na rzecz szerszego orzekania kar wolnościowych i w tzw. perforowaniu kary pozbawienia wolności przepustkami i widzeniami bezdozorowymi upatruje sposobu na zmniejszenie liczby więźniów i tymczasowo aresztowanych, co wydaje się sprawą najważniejszą dla więziennictwa.
W czerwcu ub. r. ("Rz" z 14 czerwca 1994 r. ) sygnalizowałem problem niewracania skazanych z przepustek i, co jest najbardziej niepokojące, popełniania przez nich nowych przestępstw w trakcie samowolnego przedłużenia pobytu na wolności. Muszę autorytatywnie powiedzieć, znając bieżącą rzeczywistość sądową, iż nadal co trzeci czy czwarty skazany, zwłaszcza za przestępstwa przeciwko mieniu, to "wagarowicz" z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
