Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Byłem gońcem straży obywatelskiej

29 maja 2004 | Specjalny | ZG AK
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

BYŁEM GOŃCEM STRAŻY OBYWATELSKIEJ

ZYGMUNT GEBETHNER

Warszawska ulica, wrzesień 1939 r. Fot. (C) NATIONAL ARCHIVES/COLLEGE PARK Lato 1939 roku spędzaliśmy z rodziną w Wiśle. Miałem 16 lat, byłem wysportowany, trwały wakacje. Pamiętam, że dużo grałem w tenisa. Tuż przed wyjazdem wygrałem na loterii pieniężnej dość dużą sumę, znaczną nie tylko w oczach chłopca z zamożnej rodziny. Za wygraną kupiłem sobie dobrą rakietę tenisową, białego Schlesingera, a resztę złożyłem w PKO.

Przyjechał po nas ojciec. Wyjechaliśmy pośpiesznie. Atmosfera była już mocno podgrzana. Pobiegłem podjąć pieniądze z PKO. Okazało się to już nierealne. W bankach ustawiły się niemiłosiernie długie ogonki. Moja fortuna, wyjąwszy ułamek wydany na rakietę, przepadła. Wojna dotknęła mnie nie tylko jako Polaka i obywatela; przeżywałem także to, że zabrała mi wygraną.

Pierwsze dwa dni wojny przesiedzieliśmy na dachu. Było nas trzech, synowie literata Piotra Choynowskiego, moi rówieśnicy i kuzyni, i ja. Solidna i wysoka kamienica na rogu ulic Sienkiewicza i Zgody dawała nam ułudę bezpieczeństwa i rozległy widok. Obserwowaliśmy naloty. Po trosze jak na filmie. Jeszcze nie zdawaliśmy sobie sprawy, jakie okrucieństwa nas niebawem spotkają.

Wezwanie ppłk Umiastowskiego przyprawiło nas o szok. Sprowadziło nas na ziemię. Domagało się podjęcia osobistej decyzji. Choynowscy postanowili usłuchać, opuścić...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3239

Spis treści

Nauka i Technika

Zamów abonament