![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Skarga do Trybunału przed skargą do Strasburga
Skarga do Trybunału przed skargą do Strasburga
ROMAN WIERUSZEWSKI
Bardzo dobrze się stało, że nowo powołany prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego kontynuuje praktykę swoich poprzedników dzielenia się z czytelnikami "Rz" uwagami w ważnych dla polskiego wymiaru sprawiedliwości sprawach.
Problem, który poruszył 31 maja w artykule "Błędna interpretacja polskich przepisów" , ma ważne znaczenie dla poprawnego postrzegania popularnej w Polsce instytucji skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Autor krytykuje Trybunał, zarzucając mu niezrozumienie charakteru przyjętej w Konstytucji RP instytucji skargi konstytucyjnej poprzez uznanie, że skarga ta jest skutecznym środkiem odwoławczym w rozumieniu art. 35 ust. 1 europejskiej konwencji praw człowieka . Nie zamierzam w tych krótkich uwagach podejmować sporu co do istoty przyjętej w Konstytucji RP instytucji skargi konstytucyjnej. Sygnalizuję tylko, że można mieć wątpliwości co do tego, czy kształtująca się praktyka Trybunału Konstytucyjnego stanowi jedyną możliwą interpretację stosownych postanowień Konstytucji. W tym kontekście warto przywołać tekst Ewy Łętowskiej "Czy warto było jeść tę żabę. O mizerii skargi konstytucyjnej"...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
