![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Mury, stosy, może wspólne szkoły
Mniejszość i większość dwojga narodów
Mury, stosy, może wspólne szkoły
Anna Wielopolska
Ukraińcom w Polsce ciężko przyznać się do swej narodowości. Polakom na Litwie również. Niemcy w Polsce czują się dość dobrze, Polacy w Niemczech nie. Czego brakuje w relacjach między większością jednego narodu a mniejszością innego, aby relacje te nie budziły negatywnych emocji? Czy jest to tylko problem historii i historycznych nawarstwień waśni i nienawiści?
Od pięciu lat mniejszości w Polsce oczekują ustawy, która regulowałaby prawnie ich status. Nie mamy wciąż podstawowego dokumentu, na którym mogłyby się opierać inne uregulowania. Na razie więc nasze stosunki z mniejszościami są skutkiem dobrej woli władz, które biorą pod uwagę postulaty mniejszości, starają się też dostosować polskie standardy do wymogów ratyfikowanych konwencji międzynarodowych. Jak kruche są to podstawy, nie trzeba udowadniać. Jak konieczne jest wprowadzenie trwałych zasad, chyba także.
1. Niemcy i Duńczycy: Zgodna koegzystencja
Jednym z zakątków Europy, gdzie mniejszość narodowa koegzystuje z większością na prawach niemal równych, jeśli nawet nie korzystniejszych dla mniejszości, jest Szlezwik-Holsztyn, pogranicze niemiecko-duńskie.
Stosunki mniejszości tych dwóch narodów -- duńskiej w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
