Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rzym przemówił, sprawa jest jasna

17 października 2007 | Opinie | Paweł Milcarek

Episkopat Polski liturgię trydencką uważa za kłopot. Dlatego utrudnia wprowadzenie tradycyjnej mszy do parafii – pisze filozof i publicysta

W tym roku 14 września był dla Kościoła katolickiego dniem potwierdzenia jego trwałej tożsamości: na mocy motu proprio “Summorum pontificum”, dokumentu Benedykta XVI, przywrócono do powszechnego używania liturgię trydencką. Odtąd każdy ksiądz może używać dawniejszego mszału łacińskiego (bez potrzeby “żadnego pozwolenia ze strony ani Stolicy Świętej, ani ordynariusza”). Traktuje się to nie jako wyjątek od posoborowej reguły, lecz jako współistnienie dwóch różnych zwyczajów liturgicznych.

Rzecz jasna, najbardziej ucieszyli się tym wierni przywiązani do starszych form liturgicznych – ale wraz z nimi szereg biskupów na świecie. Korzystano z okazji, by powiedzieć: dzięki Bogu za to bogactwo, cieszymy się, że jest ono obecne także u nas.

Powrót starej mszy

Teraz każdego dnia dochodzą do nas wiadomości ze świata – o pierwszej od 50 lat celebracji starej mszy w katedrze w Helsinkach, o ustanowieniu stałej kapelanii tradycjonalistów w Dublinie, o transmisji mszy trydenckiej przez EWTN, największą telewizję religijną w USA, o zapowiedzi nabożeństw tradycyjnych na Światowym Dniu Młodzieży w Sydney w 2008, o tym, że dokument papieża ułatwi życie katolikom chińskim (bo u nich często odprawia się po staremu) albo o tym, że abp Burke z St. Louis zaprosił do siebie księży z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7840

Spis treści
Zamów abonament