Święta na śpiewająco
Dla jednych to nieodzowny element magii Bożego Narodzenia, dla innych synonim kompletnego obciachu i tortura dla uszu
Marek Niedźwiecki nazwał je piosenkami z dzwoneczkami, ale większość radiowców mówi: piosenki christmasowe albo po prostu: christmasy. Powracają co roku w niemal niezmienionym zestawie i biorą w posiadanie nie tylko playlisty radiowe. Słychać je wszędzie: w hipermarketach i małych sklepikach, w reklamach, w dzwonkach telefonów komórkowych. Żelazny zestaw jest ten sam od lat: Wham „Last Christmas”, Chris Rea „Driving Home for Christmas”, Mariah Carey „All I Want for Christmas Is You”, „Do They Know It’s Christmas” Band Aid i wiele innych, które z pewnością każdy potrafi zanucić, nawet jeśli nie pamięta tytułu albo twierdzi, że w ogóle nie cierpi.
Tych, którzy nie cierpią, jest zresztą ponoć coraz więcej, jeśli wierzyć pojawiającym się coraz częściej w Internecie listom najbardziej znienawidzonych świątecznych piosenek. W tym szaleństwie jest jednak metoda, bo gdyby naprawdę były to utwory, z powodu których słuchacz wyłącza radio, nie rozbrzmiewałyby co roku w każdej rozgłośni.
Operacja „Święta”
Nowe brzmienie w radiach pojawia się zwykle tuż przed 6 grudnia. To znakomita okazja do zmasowanych akcji konkursowych. Najpierw więc na antenę trafiają reklamówki promujące mikołajkowe konkursy, a w nich pełny zestaw efektów dźwiękowych, którymi będziemy katowani niemal do końca grudnia. Wszechobecne dzwoneczki (niby od sań...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta