Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

„Dziady” Dejmka i moje

26 stycznia 2008 | Plus Minus | Jacek Cieślak
Gustaw Holoubek
autor zdjęcia: Maciej Skawiński
źródło: Rzeczpospolita
Gustaw Holoubek
Gustaw Holoubek i Danuta Mniewska podczas próby generalnej „Dziadów”, 22 listopada 1967 r.
źródło: PAP/CAF-Archiwum
Gustaw Holoubek i Danuta Mniewska podczas próby generalnej „Dziadów”, 22 listopada 1967 r.

Opowiem, jak było na premierze. Pierwszy akt kończyła „Wielka Improwizacja”. Podczas przerwy byłem w garderobie sam. Pochyliłem się nad lustrem, szukałem czegoś na stoliku. Nagle dostałem kopa, tak mocnego, że na chwilę mnie sparaliżowało. Najwyraźniej było to uderzenie kolanem, a nie stopą. Odwróciłem się... i zobaczyłem Dejmka - opowiada Gustaw Holoubek

Rz: Kazimierz Dejmek wpisał „Dziady” do programu swojej dyrekcji w Teatrze Narodowym, ale zwlekał z ich wystawieniem kilka lat, aż do 1967 r. Wcześniej, w jednym z wywiadów, powiedział: „Z trwogą myślę o „Dziadach” i owych wszystkich mszach i tajnych obrządkach narodowych, do których w tragicznych chwilach dziejów odwołuje się Polak”. A może Dejmek nie chciał wystawiać arcydramatu Mickiewicza?

Chciał na pewno. Jego wahania brały się stąd, że o tym, co robił, lubił wiedzieć wszystko, wyjaśnić najmniejsze wątpliwości. W drugiej kolejności szło o aktorów – czy zespół Teatru Narodowego może sprostać przedsięwzięciu. Długo zastanawiał się nad obsadą roli Gustawa-Konrada. Podjął decyzję po nieudanej inscenizacji „Kordiana”. Grałem tam epizodyczną rolę Szatana w „Przygotowaniu”.

Dodajmy, że pana specjalnością było aktorstwo oparte na dystansie wobec postaci. Czy Dejmek miał nadzieję, że znajdzie to wyraz w interpretacji Gustawa-Konrada?

Bardzo polegał na opinii współpracowników z profesorem Zbigniewem Raszewskim na czele, który był zdania – co wyjawił potem w „Raptularzu” – że nie nadaję się do ról romantycznych, wprost objawiających treści i emocje. Wedle jego opinii byłem osobnikiem dosyć pokrętnym. Krytykował bardzo mojego Króla Leara. Decyzja Dejmka, żebym zagrał Gustawa-Konrada, bardzo zaskoczyła Raszewskiego, napełniła go...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7923

Spis treści
Zamów abonament