Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ministry na pożegnanie

16 lipca 2008 | Życie Warszawy | Arek Lerch
źródło: Życie Warszawy

To była najgłośniejsza stypa roku. Pierwszy i zapewne ostatni raz w Polsce pojawił się Al Jourgensen ze swoją antybushową machiną.

Mało kto mógł w Stodole wytrzymać dźwiękowy terror, a jednak wszyscy świetnie bawili się przy hitach z płyt „The Last Sucker”, „Rio Grande Blood” czy „Psalm 69”. Zespół był w doskonałej formie i nawet jeśli brzmienie pozostawiało nieco do życzenia, tego wieczoru nie miało to dla fanów industrialnego metalu znaczenia.

Al Jourgensen odchodzi na muzyczną emeryturę z impetem, którego pozazdrościć mu może niejeden nastolatek. Nikt nie miał wczoraj wątpliwości, kto jest największym wrogiem świata. Lider Ministry dyktował warunki i niczym szaman obwieszczał rychły koniec. George’a Busha i swój.

Brak okładki

Wydanie: 8066

Spis treści
Zamów abonament