Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nic a nic z obwodnic

07 stycznia 2009 | Życie Warszawy | Konrad Majszyk
Czy ktoś przetnie drogowy węzeł gordyjski? Przygotowania do budowy drogi trwają w Polsce średnio cztery razy dłużej niż sama inwestycja. GDDKiA kręci się w kółko, badając po kilka razy alternatywne warianty przebiegu drogi (zawsze rodzą protesty i trzeba wracać do najstarszego przebiegu). Sytuację komplikują nasze przepisy środowiskowe – bardziej rygorystyczne od tych, których wymagała od Polski UE
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Czy ktoś przetnie drogowy węzeł gordyjski? Przygotowania do budowy drogi trwają w Polsce średnio cztery razy dłużej niż sama inwestycja. GDDKiA kręci się w kółko, badając po kilka razy alternatywne warianty przebiegu drogi (zawsze rodzą protesty i trzeba wracać do najstarszego przebiegu). Sytuację komplikują nasze przepisy środowiskowe – bardziej rygorystyczne od tych, których wymagała od Polski UE

Przed Euro 2012 miał powstać wokół miasta pierścień obwodnicy ekspresowej. Zamiast tego będą tylko niezwiązane ze sobą odcinki. Inwestycja utknęła m.in. przez protesty przeciwników tras i biurokratyczne procedury.

Za tydzień Naczelny Sąd Administracyjny rozstrzygnie o losie wschodniej obwodnicy Warszawy. To ciąg dalszy głośnej sprawy „ministerialnego gryzmołu”. O co chodzi? Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił w 2008 roku postanowienie byłej minister rozwoju regionalnego Grażyny Gęsickiej, wskazujące przebieg trasy przez Wesołą z powodu... jej nieczytelnego podpisu i braku pieczątki imiennej. Rządowi drogowcy złożyli do NSA skargę kasacyjną.

Sądowa droga przez mękę

Dla budowniczych tras ekspresowych to będzie gra o wszystko. Jeśli 13 stycznia NSA uchyli wyrok sądu niższej instancji, sprawa wróci do ponownego rozpatrzenia. Wtedy przygotowania do budowy mogą się toczyć dalej. Jeśli nie, skomplikowaną procedurę trzeba będzie zaczynać od początku. A zgromadzenie od podstaw...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8210

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament