Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

To nie sztuka być artystą

26 maja 2010 | Styl życia | Monika Janusz-Lorkowska
Zajęcia w Kamienicy Artystycznej Foksal 11 (fot: archiwum Kamienicy Artystycznej Foksal 11)
źródło: Rzeczpospolita
Zajęcia w Kamienicy Artystycznej Foksal 11 (fot: archiwum Kamienicy Artystycznej Foksal 11)
fot: archiwum Kamienicy Artystycznej Foksal 11
źródło: Rzeczpospolita
fot: archiwum Kamienicy Artystycznej Foksal 11

Po co każdemu dziecku plastyka? Przecież nie każde ma talent. Pytamy: psychologa, malarkę, ojca

– Dobrze zorganizowane zajęcia plastyczne u wszystkich, absolutnie wszystkich dzieci rozwijają wyobraźnię i pobudzają fantazję. Uczą też zachowań społecznych, samodzielności, cierpliwości – twierdzi Justyna Święcicka, psycholog dziecięcy, związana m.in. z akcją „Cała Polska czyta dzieciom”. – Mają też funkcję wręcz terapeutyczną: dzieci nadpobudliwe mogą rozładować napięcie emocjonalne, nieśmiałe zyskują pewność siebie, przełamują bariery komunikacyjne. Bo twórczość to wyrażanie siebie i emocji. Dlatego prace plastyczne dzieci są dla uważnego rodzica czy wychowawcy tak cennym źródłem informacji o nich.

O ile przedszkola publiczne w większości starają się prowadzić zajęcia manualne i plastyczne w grupach, o tyle w szkołach podstawowych i gimnazjach lekcje takie odbywają się przez jedną godzinę raz w tygodniu. Albo wcale.

– Parę lat temu wprowadzono dziwne reformy, które przewidziały lekcje pod hasłem sztuka – a to w praktyce oznaczało, że na jednej godzinie lekcyjnej uczono jednocześnie muzyki i plastyki. I robił to nauczyciel od biologii – mówi w rozmowie z „Rz” plastyczka Teresa Starzec i dodaje: – Dzieci i młodzież...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8632

Spis treści
Zamów abonament