Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Senny mecz, pech Jana Muchy, który nie obronił strzału w ostatniej minucie

16 czerwca 2010 | Mundial | Michał Kołodziejczyk

Były bramkarz Legii Warszawa, a wkrótce Evertonu, wpuścił gola w ostatniej minucie.

– To nasza sportowa tragedia. Muszę się teraz nauczyć żyć z tym, co wydarzyło się w końcówce meczu – mówił trener Vladimir Weiss.

Słowacy byli lepsi, przeważali niemal przez całe spotkanie, ale wystarczyła chwila nieuwagi, by wszystko zaprzepaścić. Winston Reid do dośrodkowania w pole karne wyskoczył najwyżej, a Jan Mucha nie miał już czasu, żeby zainterweniować. Zanim piłka wpadła do siatki, odbiła się jeszcze od słupka.

1:1

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8649

Spis treści
Zamów abonament