Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Paraliż na Okęciu

23 lipca 2010 | Życie Warszawy

Z powodu fałszywego alarmu bombowego przez trzy godziny zamknięty był dojazd do lotniska.

Wczoraj przed południem stołeczna policja otrzymała informację o podłożeniu bomby w znajdującym się przy lotnisku hotelu Courtyard by Marriott. Na miejsce natychmiast wysłano policjantów, straż pożarną oraz karetki pogotowia.

Podjęto decyzję o ewakuacji 300 gości hotelowych. Służby zdecydowały także o zamknięciu terminalu oraz wszystkich dróg dojazdowych do portu lotniczego. – Pasażerowie musieli koczować w okolicy ul. Żwirki i Wigury.

Dopiero ok. godz. 14 policja pozwoliła wydzielić nam dwa wejścia, którymi pasażerowie mogli dostać się do terminalu – mówi Kamil Wnuk, rzecznik Okęcia. Akcja zakończyła się ok. godz. 15. Okazało się, że był to fałszywy alarm.

Brak okładki

Wydanie: 8681

Spis treści
Zamów abonament