Ja nie jestem dolar
Ja nie jestem dolar
Rozmowa z Kazimierzem Dejmkiem, ministrem kultury i sztuki
Kiedy premier Pawlak zaproponował panu poprzednio tekę mnistra kultury, usłyszeliśmy, że zgodził się pan z rozpaczy. Czy i teraz kierowało panem tak skrajne uczucie?
Rozpacz mnie częściowo opuściła, lecz ponowne przyjęcie propozycji pana Pawlaka sprawiło mi i tym razem dużo kłopotu.
Dlaczego?
Bo zdążyłem zapoznać się bliżej z sytuacją w kulturze. W okresie czterech lat rządów pokomunistycznych, jak to się potocznie określa, nastąpiła w Polsce widoczna -- nawet gołym okiem -- degradacja kultury i życia kulturalnego, kryzys powszechnego uczestnictwa w kulturze. Ale nie sądziłem, że sytuacja jest aż tak dramatyczna. W ciągu czterech lat nakłady państwa na kulturę spadły o 2/ 3. W projekcie budżetu na 1994 rok, sporządzonym przez rząd pani premier Suchockiej, na kulturę przeznaczono 0, 6 proc. W 1989 roku było to ponad 2 proc.
Ocenia pan bardzo krytycznie solidarnościowych ministrów kultury, ale przecież za ich rządów stały się rzeczy tak dla kultury zasadnicze jak zlikwidowanie cenzury.
No, nie. .. To się przecież stało niejako automatycznie. Ten jeden z podstawowych instrumentów funkcjonowania poprzedniego systemu politycznego musiał po prostu zniknąć, a w jego miejsce pojawiły się różne pomniejsze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta